Sztuka uwodzenia

Też tak masz, że jak widzisz fajnego faceta, to zaraz zaczynasz bawić się włosami?

Wczoraj byłam na koncercie. Zauważyłam jednego przystojniaka i gdy nasze spojrzenia się spotkały, od razu moja ręka zawędrowała do włosów i zaczęłam owijać kosmyk włosów wokół palca. Potem zauważyłam drugiego przystojniaka. Potem trzeciego. Potem czwartego. Dłoń ciągle pracowała, tu przylizałam, tam poprawiłam, tam odgarnęłam, ale głównie pieczołowicie kręciłam loczki… W efekcie wyglądałam jak po nocy spędzonej z papilotami na głowie.

Następnym razem pójdę na koncert w kaftanie, żeby te ręce tak nie latały. Szczególnie, że to kręcenie żadnego efektu nie przyniosło. Buu…