Jebiedronka

Właśnie wypiłam jeden duży jogurt smakowy z Biedronki. Wg danych na etykiecie moja dawka cukru na dzisiaj się wyczerpała… Otóż cały jogurt ma tej dawki 104% dziennego zapotrzebowania (sugerowana porcja to połowa opakowania, ale ja pazerna jestem; dawno takiego guFna nie piłam, to i smaki wielkie).

Wczoraj przeczytałam, że pomidory krojone Dawton z Biedronki też tego cukru mają więcej, niż odpowiedniki dostępne w innych sklepach.

Wniosek? Jebiedronkę!